Nasz Klub Orliki został wyróżniony w Wojewódzkim Konkursie Eko - Bocian. W konkursowe szranki stanęły aż 24 drużyny reprezentowane przez 95 uczestników z poszczególnych klubów z dziewięciu powiatów:
- kieleckiego,
- koneckiego,
- włoszczowskiego,
- jędrzejowskiego,
- sandomierskiego,
- opatowskiego,
- starachowickiego,
- ostrowieckiego
- kazimierskiego.
Wyłonienie najlepszych prac i wręczenie pamiątkowych dyplomów oraz nagród zwycięzcom odbyło się w sobotę 27 września 2014 r. w malowniczej Zagrodzie Edukacyjnej „Ostoja Dworska” w Leśnicy.
Jurorzy brali pod uwagę m.in. oryginalność pomysłu, trudność i samodzielność wykonania, zastosowane techniki, estetykę pracy, zgodność z tematyką konkursu, a także, na podstawie dostarczonych sprawozdań, zaangażowanie w pierwszym etapie. Na tej podstawie wyłonione zostały 3 najlepsze prace oraz 6 wyróżnionych.
Informacja o konkursie dotarła do nas w czerwcu pod koniec ubiegłego roku szkolnego. Na spotkaniu organizacyjnym zapoznaliśmy się z regulaminem i opracowaliśmy plan działań, w którym zawarliśmy:
1. Spotkanie z rolnikiem,
2. Gromadzenie z różnych źródeł wiadomości o bocianach,
3. Wyjście w teren i obserwacja zachowań ptaków,
4. Gromadzenie materiałów i wykonanie ptaka bociana.
5. Zgromadzenie materiałów i wydanie broszurki o bocianie białym,
6.Konkurs plastyczny rozwijający zdolności artystyczne, kształcący postawy proekologiczne.
8. Podsumowanie działań.
Rolnika często gościmy w murach naszej szkoły. Tym razem opowiadał nam o tym, że życie na wsi niegdyś było bardzo ściśle związane z rytmem przyrody. Bociany miały swoje szczególne miejsce. To one zwiastowały wiosnę i rozpoczęcie prac polowych. Towarzyszyły zresztą rolnikowi przez cały czas pobytu w Polsce. W czasie orki chodziły przysłowiowo „noga w nogę”, zbierając wyorywane z ziemi pędraczki. Koszenie łąki też je przyciągało na smaczną żabkę. Można więc rzec, że bociany to nieodłączne towarzystwo rolnika.
Chcąc wiedzieć jeszcze więcej o bocianach, sięgnęliśmy do książek przyrodniczych. Bardzo chętnie w tych poszukiwaniach pomagali nam rodzice, sami ubogacając się w wiedzę i ciekawostki. Dobrym źródłem wiedzy okazał się Internet. Mogliśmy wspólnie poszukiwać, bawiąc się w badaczy fauny i flory, a zarazem przekonując rodziców i opiekunów, że w sieci jest również wiele pożytecznych informacji zgromadzonych na stronach o charakterze edukacyjnym. Wyszła nam z tego fajna edukacja i zabawa.
Korzystając z tego, że koniec roku to nie nauka w ławkach szkolnych, wyruszyliśmy w teren, aby podziwiać uroki otaczającego świata, poznawać tajniki przyrody. „Oczkiem w głowie” był oczywiście bocian biały. Wędrując, kierowaliśmy się w stronę lasu. Szliśmy łąką, która wyglądała jak kolorowa bajka, a na niej dziesiątki mieszkańców.
Oczywiście można tam było spotkać - przy odrobinie szczęścia - naszego bohatera, bociana. Rodzina bociania zamieszkiwała pobliskie gniazdo w miejscowości Karolinów. Na łąkach pasły się także krowy, konie, kozy, nieopodal chodzili ludzie, a boćki - nie bojąc się niczego - spokojnie zbierały sobie pożywienie. Dlatego z czasem nazwaliśmy je „naszymi boćkami”. Głównym naszym celem była obserwacja ich zachowań. Zauważyliśmy ten charakterystyczny „majestat”, z jakim spacerują, spokój, a potem niespodziewany, bardzo szybki atak na upatrzoną zdobycz.
Była to także wspaniała okazja do poznania innych łąkowych żyjątek. Szczególną uwagę przyciągały koniki polne, kolorowe motyle i oczywiście owady zapylające, na które trzeba było uważać, aby ich nie rozzłościć.
Bociani temat kontynuowaliśmy podczas gromadzenia materiałów i wykonywania modelu bociana. W pracy konstruktorskiej wykorzystaliśmy stare tekturowe pudełka, papier, klej, lakier, farby, pióra z gęsi. Każdy tutaj mógł wykazać się swoim pomysłem i indywidualnym podejściem, nie zapominając o solidarności, koniecznej w pracy grupowej.
Ubogaceni poprzez różne działania teoretyczne i praktyczne w wiedzę przyrodniczą, zwłaszcza związaną z bocianem białym, postanowiliśmy to wszystko poukładać, zapisać i wydać broszurkę pt.: Z życia bociana białego.
Nowy rok szkolny rozpoczęliśmy bardzo pracowicie. Tuż zaraz zorganizowaliśmy konkurs plastyczny, oczywiście z bocianem „w roli głównej” i ekologią w tle. Kilka wybranych prac dołączyliśmy także do naszej prezentacji. Pozostałe ubogaciły naszą wystawkę na korytarzu szkolnym.
Uwieńczeniem naszych klubowych zmagań był zlot w dniu 27 września klubów 4H w Ostoi Dworskiej w Leśnicy. Chociaż pogoda straszyła tego dnia od rana to zlot bocianów na łące o tej porze wokół dawnych zabudowań dworskich Starosty Małogoskiego, wśród drewnianych rzeźb Galerii Wsi Polskiej i dobre nastroje klubowiczów sprawiły, że słoneczko nie kazało na siebie długo czekać. Dlatego też żywa lekcja historii, przyrody była bardzo interesująca, a humor i radość towarzyszyła wszystkim podczas zabaw. Szczególnym zainteresowaniem cieszyło się wyplatanie z siana różnych postaci zwierzątek w myśl powiedzenia „ gdy nie ma siana zadzwoń do bociana”. Dużo zadowolenia w tym urokliwym miejscu poczuły też nasze brzuszki. Przygotowane swojskie bułeczki, szynki, kiełbaski i inne smakołyki rozpieszczały nasze podniebienia. Głodny stamtąd nie odjechał nikt. Najważniejszym akcentem w czasie pobytu w Ostoi Dworskiej była wiadomość, że nasz Klub ORLIKI w Wojewódzkim Konkursie Eko Bocian zdobył wyróżnienie. Otrzymaliśmy dyplomy, gratyfikację finansową, lornetkę i foldery przedstawiające nasze piękne okolice.
Zauważamy, że w naszym środowisku konkurs EKO-BOCIAN okazał się bardzo trafiony, spełnił swoją rolę pod każdym względem. Wszystkich klubowiczów uczulił na sprawy ochrony przyrody. Każdy uczestnik konkursu miał możliwość wykazać się pomysłowością, talentem, rozwijać umiejętności plastyczne, konstrukcyjne oraz umiejętność pracy zespołowej.
Dziękujemy pomysłodawcom oraz wszystkim zaangażowanym w konkurs za współpracę i wszelką pomoc.