Hasło XXIV Dni Kultury Języka: „Szkoła otwarta na kulturę i czytelnictwo” zachęca do organizowania imprez środowiskowych. Tegoroczne obchody DKJ w naszej szkole rozpoczęliśmy Gminną Gawędą. Jej nadrzędnym celem było zachęcanie najmłodszych do przenoszenia się w świat książek.
8 marca ponownie spotkaliśmy się w sali gimnastycznej, która na ten czas stała się małym skansenem. Do szkolnej gawędy o kulturze zaprosiliśmy tym razem członków Koła Gospodyń Wiejskich. Motywem przewodnim spotkania była gwara naszej małej ojczyzny. Na początku uczniowie przedstawili cechy charakterystyczne gwary kieleckiej oraz zilustrowali je wieloma przykładami.
Zwrócili uwagę na rolę mieszkańców wsi w ocaleniu od zapomnienia tego elementu kultury. Następnie głos zabrali przybyli goście. Pan Eugeniusz Rak wprowadził słuchaczy w tematykę słownictwa, którego kiedyś używano na naszym terenie. Podkreślił również rolę edukacji i czytelnictwa w bogaceniu języka. Przedstawił ponadto kilka scenek nawiązujących do gwary. Jego wypowiedzi były bogato uzupełniane przez panią Barbarę Rak i innych przybyłych członków koła. Najmłodszych zaciekawiły przede wszystkim opowieści o własnoręcznym wykonywaniu zabawek, spędzaniu wolnego czasu, grach towarzyskich czy przygotowywaniu słodkich smakołyków. Pan Eugeniusz i sołtys wsi Mieczyn pan Sławomir Podstawka zainteresowali uczestników niektórymi eksponatami pochodzącymi ze szkolnej szafy regionalnej. W rękach gości „ożyły” dawno nieużywane niecki, maglownica, żelazko, latarka, wędzidła, podkowa, waga. Na krótko wróciła do łask pasiasta zapaska, kiedyś nieodłączny element ubrania każdej wiejskiej kobiety. Tę część spotkania zakończyła prezentacja jednej z uczennic odzianej w kwiecistą chustę i zapaskę. Pani Jadwiga Kowalczyk, wraz z innymi członkiniami koła, niezwykle barwnie opisała codzienny zimowy strój wiejskiej dziewczynki idącej do szkoły kilka kilometrów. Ponadto zaprezentowała wiele ciekawostek gwarowych. Na tę okoliczność napisała gwarą wiersz mówiący o marzeniach małej gęsiareczki- dziewczynki pasącej gęsi i marzącej o własnej laleczce.
Wiele emocji budziła możliwość zadawania przez uczniów pytań zaproszonym gościom. Przedstawiciele KGW celująco zmierzyli się z tym wyzwaniem udzielając uczestnikom wyczerpujących odpowiedzi na pytania typu: „Jak zrobić cukierki?”, „W co się bawiły dzieci, gdy nie było komputera?”, „Jak powiedzieć gwarą - żółw?”.
Zapewne niektóre powiedzenia gwarowe typu: „bidno kobita”, „i chlib i syr”, „Babciu, połóscie się tam, a nie będziecie tak w kucki spać” czy „kompe się” zapadły w pamięć współczesnym użytkownikom języka polskiego, innym, być może, przywołały wspomnienia z dzieciństwa. Wszyscy z pewnością uświadomili sobie, że gwara to jeden z naszych korzeni, należy ją poznawać i pielęgnować. Samo spotkanie stało się wspaniałą okazją do edukacji, integracji pokoleń.
Miłym akcentem spotkania była pamięć obecnych mężczyzn o Dniu Kobiet. Z tej okazji wszystkie Panie, duże i małe, otrzymały życzenia, kwiaty i słodkości.
Na zakończenie pani dyrektor podziękowała przybyłym gościom i zaprosiła do aktywnego włączania się w życie społeczności szkolnej.
L. Siwek, W. Wilczyńska